Strony

niedziela, 28 października 2012

Story about NCIS

Witam wszystkich.

Tytuł posta może być mylący, więc spieszę z wyjaśnieniem...
Od TRZECH dni usiłuję dodać nowy odcinek przygód naszych dzielnych agentów, ale NIE MOGĘ!
Nie mam pojęcia, co się stało Onetowi (w zasadzie to nie wiem dlaczego piszę tę nazwę z wielkiej litery, bo moim skromnym zdaniem wcale nie zasłużyli), ale zrobiło się to już maksymalnie irytujące. Notka pojawia się w panelu administracyjnym, ale nie pojawia się na stronie głównej. Wiem, że czekacie, ale nie mogę nic z tym zrobić, chociaż, przysięgam, próbowałam na wszystkie możliwe sposoby...
Dzisiaj też usiłowałam, ale do chwili obecnej nic się nie zmieniło. Poczekam do jutra, ale jeśli nic się nie poprawi to nie będę miała wyjścia. I po prostu przeniosę "About NCIS" na inny portal.
Przyznaję, myślałam już o tym od dłuższego czasu, ale sama myśl o przenoszeniu każdej notatki i każdego komentarza (nie chciałabym nic stracić ani ominąć), powodowała u mnie krzyk protestu i nerwowe zachowanie :D Ale jeśli się postaram i naprawdę sprężę (jak chcę to potrafię) to myślę, że w długi weekend dałabym radę :D
No, chyba, że ktoś zna jakiś mądry sposób na exportowanie całego bloga, z całym dobrodziejstwem inwentarza, pod inny adres :D Jeśli tak, to niech się podzieli :D Tak ładnie proszę i nawet się uśmiecham :)

Więc zwracam się z prośbą o zrozumienie oraz o cierpliwość :D

Alexandretta

10 komentarzy:

  1. Kochana! Nie śpiesz się, my (mam nadzieję, że nikt się nie oburzy, że piszę w imieniu ogółu) cierpliwie poczekamy!
    Z braku czasu dawno nie byłam na "Nie tylko NCIS...", ale skoro od 6 dni nie było nowej notki, to pomyślałam, że coś się dzieje. I miałam rację! :D Głupi onet, zabiję normalnie... :/
    Niestety, nie znam sposobu, żeby przenieść bloga, bo ze mnie jest totalna oferma informatyczna, ale zapytam znajomych, co mają większe obycie w temacie :] Może coś poradzą ;)
    Także trzymaj się dzielnie i nic na siłę ;)
    Pozdrowienia dla Ciebie i reszty "naszej" blogowej ekipy!

    MaLuTkA

    PS. Jeśli czyta to ktoś, na kogo blogu nie pojawiłam się od 2 miesięcy od razu tłumaczę, że to z braku czasu, ALE istnieje szansa, że w długi weekend nadrobię zaległości :D

    OdpowiedzUsuń
  2. MaLuTkA - nie ma nic nowego, bo Wena przerzuciła się na inne cykle :D Mam tyle pomysłów co do Olgi, że trudno mi je jakoś sensownie ułożyć :D Ze mnie też oferma informatyczna, wszystkiego uczę się metodą prób i błędów :D Mam nadzieję, że nie będę zmuszona do tak radykalnego kroku... Przede mną długi weekend, więc trzymajcie kciuki za Wenę, bo może w końcu się wykaże czymś więcej niż tylko mąceniem mi w głowie :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam kciuki za pomyślną przeprowadzkę... Niestety sam,a pomimo długiego weekendu, jestem zmuszona iść do pracy (2,3,4 zajęte od 10-17.15 plus dojazd autobusami)...
    Oczywiście na bloga o Oldze z miłą chęcią zajrzę!

    P.S. MaLuTkA nie bój żaby, ja się z tobą zgadzam, czekam cierpliwie, bo i wy musicie mieć do mnie anielską cierpliwość, ale cóż wen-kapryśne stworzenie

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziękuję za okazane zrozumienie :D Nie wiem tylko, czy onet to doceni :D Ja jak najbardziej :D
    Sfora - dobrze wiem, jak to jest, więc też czekam cierpliwie na Twoją nową notkę :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak, to jest wnerwiające:/ Ja ostatnio miałam na wp problemy z komentarzem:/ Ale onet to już przesadę robi. Przeniesienie jest bardzo mozolne, jeśli na dodatek chcesz z komentarzami... to zajmie, bo niestety nie znam sposobu szybkiego. Ale wiedzę, że już chwilowo zaś działa - do następnego razu:/ Będziemy czekać cierpliwie :)Oby tylko Wen dopisał bo to strasznie wybredne bestie są :D Nieraz męczą Cię, że nie nadążasz pisać, a nieraz przepadnie tak, że nie wiadomo kiedy wróci:/

    OdpowiedzUsuń
  6. Chwilo działa... Dobrze to ujęłaś Chandni :D Zobaczymy jak długo. Jakoś nie mam dobrych przeczuć :D A Wen dopisuje (nawet, nawet), ale nie w kwestii About NCIS :D I to jest najgorsze, że nie mam dalszego ciągu... To znaczy mam, ale naprawdę dalszy, dalszy ciąg... Ech...

    OdpowiedzUsuń
  7. Alexandretto doskonale rozumiem z Wenem. Trwa Fikaton, w którym brałam kilkakrotnie udział a mój Wen 'co? jaki fikaton? żarty! nie mam ochoty' i wypina sie... dobrze, że tego na razie nie robi przy pisaniu DV i Shardiffa :)Dziś też miałam problemy z wejściem na Twój blog na onecie:/

    OdpowiedzUsuń
  8. Chandni, jak się wypina to trzeba go w ten zadek kopnąć :D Może wtedy się ocknie :D A onet wkurza mnie tak, że już bardziej chyba się nie da. Skorzystałam z opcji "ulepsz bloga" i wszystko mi się rozjechało... Myślałam, że mnie szlag trafi jak to zobaczyłam. Muszę poprawić ponad 200 notek, bo wyglądają fatalnie i mi wstyd to prezentować... W dodatku About NCIS mi się zablokowało, ale, na pocieszenie dodam, że pisze teraz coś innego, z Gibbsem w roli głównej. I mam nadzieję, że w tym tygodniu wrzucę :D I mam pomysł na Tivę (Lovatic się pewnie ucieszy), więc nie jest aż tak źle.

    OdpowiedzUsuń
  9. Alexandretto ja go kopię ale on ma mnie szeroko i głęboko:/ Pozwala tylko pisać albo Shardiffa albo DV i to też muszę z nim negocjować. eh... pisz szybciutko bom ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Lovatic ma zajawkę i ma nadzieje, że przeczyta to szybko :D A teraz pardom, muszę się spakować xd

    OdpowiedzUsuń